Lookbook Zary

Biało + troszeczke koloru. Taki jest dla mnie nowy lookbook Zary. Hiszpańska marka chyba się trochę powtarza i zapomniała o większej ilości koloru. Według mnie ta mała kolekcja jest po prostu nudna.
Choć sukienka z printem podobnym do raju jest przepiękna.

Moim zdaniem kolekcja jest nijaka. Niby Zara zrobiła jakiej wtręty koloru pod postacią spodenek czy kwiatowego żakietu, ale dla mnie to za mało. Zarę naprawdę stać na więcej i na puszczenie wodzy fantazji tak, bym mogła napisać np "o matko polko, jaka feria kolorów i form, cóż za fikuśne printy"

White + some color. That is for me a new Zara lookbook. The Spanish brand probably a bit forgot about repeat itself and more of the color. To me, this small collection is just boring.

Although the dress with print similar to that paradise is beautiful.

In my opinion the collection is bland. Zara has made some kind of color inclusions in the form of floral jacket and shorts, but for me it is not enough. Zara really afford to more, and to unleash that, I could write for example "Polish mother, what colors and forms, what an intricate prints"