Obserwatorzy

Wstrząśnięta i zmieszana ... ZARĄ/ Shocked and confused of ZARA

>> 22 września 2011


Jak wspominałam wcześniej w Splicie w Chorwacji wynalazłam kurtę w Zarze idealna na zimę. Była dość sztywna i przeokropnie ciepła. Pomyślałam "wrócę do Łodzi znajdę ją i zakupię". Tak chciałam wydać prawie 400 zł na kurtkę... ale tą z Chorwacji!

 Będąc dziś w manufakturowej Zarze znalazłam swoją wymarzoną kurteczkę za cenę trochę niższą niż w Splicie i (co gorsza) równie niskiej jakości. Była cienka i miękka i w ogóle nie przypominała tej chorwackiej!

Wiem, że sieciówki produkują tę samą kolekcję  w różnych częściach świata (chorwacka kurta made in spain z tego co pamiętam, kurta z manufaktury made in china!) ale nigdy w życiu bym się nie spodziewała, że będą się tak różnić jakością! teraz mam wątpliwości co do zakupu owej kurtki, co gorsza  inne odpowiedniki czy tańsze czy droższe nie podobają mi się :(

eng
As I mentioned previously in Split in Croatia, I found the Zara jacketideal for winter. She was quite stiff and terrible heat. I thought, "I will return to Lodz, I find it and buy". Yes, I wanted to spend almost 400 zł for a jacket ... but that fromCroatia! While today I found my dream Zara jacket for the price a little lower than in Split, and (even worse) as low quality. She was thin and softand does not reminded the CroatianI know that high street produce the same collection in different parts of the world (Croatian jacket made ​​in Spain from what I remember, jacket from Lodz made ​​in china!but never in my life I would not expect that they will be so differentquality!  teraz mam wątpliwości co do zakupu owej kurtki, co gorsza  inne odpowiedniki czy tańsze czy droższe nie podobają mi się

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz
Jeśli podoba Ci się mój blog dodaj mnie do obserwowanych - będziesz na bieżąco :)

  © Blogger template Simple n' Sweet by Ourblogtemplates.com 2009

Back to TOP