RECENZJA Kevin Murphy HAIR.RESORT 150ml
>> 16 czerwca 2014
Moja najukochańsza fryzjerka Jola z Pracowni Fryzjerskiej Joko, która dzielnie dba o moje włosy, swego czasu ułożyła mu super fryzurę. Wykorzystała do niej produkt marki Kevin Murphy. Efekt? Look surferki, włosy czesane wiatrem :)
Klika słów od producenta czyli co w sobie ma ten produkt
PODSTAWOWE SKŁADNIKI:
Ekstrakt z miodu naturalnie nawilża i zamyka wilgoć we wnętrzu włosa zmiękczając je i dodając im elastyczności
Wyciąg z pomelo wspomaga wzrost włosów i regenerację ich komórek. Działa korzystnie na przetłuszczające się włosy
Olejek ze skórki mandarynki pomaga zamknąć łuski włosa nadając im naturalny blask. Antyoksydant zawierający witaminy A i C chroniące przed stresem
Jak widać samo dobro w tej małej buteleczce się mieści :)
A co to samo dobro robi na głowie?
Na początku postu jest podany link do zdjęcia, gdzie widać jaki szał sprawił na głowie Kevin Murphy. Jola oczywiście do tej fryzury użyła suszarki z dyfuzorem, ale nawet jeśli nie mam takiej domu to beach look jak najbardziej jest do osiągnięcia.
Do tego preparatu można kupić siatkę - podobną do tej jakie nasze babcie i mamy używały do podtrzymania wałków na głowie. Służy ona do tego by samodzielnie w domu uzyskać taki efekt. Wystarczy zarzucić włosy w stronę podłogi i upchać w siateczce wcześniej lekko podsuszone włosy, na których już jest preparat.
Tak upchane włosy suszymy. Po ściągnięciu siateczki włosy są już gotowe. Nie rozczesujemy ich bo będziemy mieć siano na głowie ;) Możemy je lekko przeczesać palcami
Wystarczy wmasować lotion w końcówki włosów bu uzyskać lekki efekt włosów ułożonych wiatrem.
Podsumowanko
Sam produkt pięknie pachnie i jest bardzo wydajny. Wystarczy kulka nie większa niż fasola Jaś ;) Preparat jest dość drogi - za 150 ml kosztuje około 90 zł. Ale w końcu nie używamy go codziennie ;) Jest wydajny więc taka ilość przy używaniu go nawet co weekend powinna nam starczyć około 4-8 miesięcy (nawet na długi włosach :))
0 komentarze:
Prześlij komentarz